Gdy zaczynałam pracę w korpo, usłyszałam od kogoś "nie opowiadaj o sobie, nikomu nie ufaj, nie nawiązuj relacji, bo to fałszywi ludzie są". Mijał dzień za dniem, pracowałam, wracałam do domu. W efekcie - schowana za monitorem laptopa przez większą część dnia, otrzymałam przydomek Perfekcyjnej Pani Domu. Tak perfekcyjnej, że podobno czyściłam Cifem foldery w komputerze... Bo z każdym rozmawiałam bardzo oficjalnie i...
O tym, że czarny piątek przypada na 27 listopada wiedziałam już z początkiem miesiąca. Nie wynikało to z medialnego szumu wokół dnia, który w Polsce robi się coraz bardziej popularny. Zatem skąd? W ubiegłym roku przypadkiem, w ten dzień robiłam zimowe zakupy. Cel - buty i kurtka. Zaplanowałam limit wydatków i... z ubiegłorocznych zakupów wróciłam z nieszczególne nadszarpniętym portfelem, bo trafiłam na czarny piątek. Wtedy...